Kategorie
Ogólno-społeczna

Moderacyjno-administracyjna dyktatura. uważajcie, co piszecie na forum! :P

Zastanawiałem się od czego zacząć mój kolejny wpis siadając do komputera i otwierając eltena. Przeglądając wpisy na forum dot. wspomnianego eltena, pomysł wpadł mi sam 🙂 Otóż od jakiegoś czasu między mną i moderacją, wynikł konflikt, wywołany przez nijakiego baltima, który to baltim, swoim wpisem w wątku o promocji eltena, wywołał mnie do tablicy, Gdy odniosłem się do wpisu koleżanki Zuzler, że przydałby się tekst na ekranie bo to, przysporzyłoby więcej chętnych do korzystania z eltena, a na to kolega baltim napisał: "Każdy tylko narzeka, a do pomocy nikogo". niestety, ale musiałem zareagować. Wszak dwókrotnie zgłaszałem się do pomocy i dwókrotnie mnie olano. Nie to, żeby mi teraz już zależało, bo kiedy się zgłaszałem, faktycznie mi zależało, ale po przepychankach z obecną moderacją, która po tym co robi, pokazuje, że nie dorosła do merytorycznej dyskusji z normalnymi ludźmi, zależeć mi przestało, ale jak temat został poczęty, tak ciągnie się do teraz, a moderacja miast konstruktywnego zabrania głosu, woli blokować dostęp do forów i możliwości wypowiadania własnego zdania, stosując dyktaturę wobec użytkowników, kiedy brakuje im argumentów. Najgorsze w tym jest to, że robią to osoby, o których miałem jak najlepsze zdanie, jednakże muszę je chyba zweryfikować. To co wyczynia obecna moderacja, potwierdza tylko fakt, że pisząc o kole wzajemnej adoracji miałem całkowitą rację. Teraz dochodzi jeszcze do tego wszystkiego stronniczość i właśnie dyktatorstwo.
takie metody wobec swoich poddanych już jeden z przywódców stosuje, a mam na myśli Kim Dzong Una. On też nie lubi krytyki i robi wszystko, żeby zamknąć tych którzy się z nim nie zgadzają w odosobnieniu. Widać, skąd moderacja eltena czerpie inspiracje do kierowania projektem :P. Owszem, wkurzało mnie bezpodstawne najeżdżanie anonima na głównego szefa i moderację, ale teraz po tym co wobec mnie moderacja stosuje, zastanawiam się, czy kolega anonim nie miał w wielu swoich wypowiedziach racji. Moderacja zamiast odnieść się do wpisów, wolą banować i blokować. Brawo! Jeśli elten ma skończyć jak klango, to jest na dobrej drodze do tego końca, a skoro elten tęskni za promocją, to teraz mam powód, żeby mu w tym pomóc, ale w antyreklamie. Każdemu kto zapyta mnie o eltena, będę odradzać styczność z tym projektem a i nie tylko w taki sposób, chętnie opiszę metody jakie stosuje moderacja wobec użytkowników gdzie się tylko da. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że na eltenie nie ma wolności słowa i brak tu uczciwej demokracji. Jeśli zabierasz głos na forum, pisz tak, żeby moderacji się podlizywać bo inaczej Ban! Jak widać elten kieruje się dwoma punktami regulaminu:

1. Moderacja ma zawsze rację, wraz z administracją.
2. Jeśli się nie zgadzasz, patrz punkt 1.
Krótki acz treściwy regulamin i wszystko w temacie :P. Nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będę zmuszony do umieszczenia podobnego wpisu na moim blogu, ale cóż, widać i do mnie ktoś coś ma. Zapewne po tym wpisie, od niektórych posypią się komentarze w stylu: "Skoro ci się tu nie podoba, to co ty tu jeszcze robisz"? Ano cóż: jestem, bo mogę :P. Mam dużo czasu i chciałem go jakoś konstruktywnie spożytkować, ale skoro nie, to nie. Jednakowoż nie rozumiem nagonki administracyjno-moderacyjnej na mnie, skoro nie ja ten temat zacząłem, a przy okazji okrzyknięto mnie anonimem i zrobiła to osoba, od której najmniej bym się tego spodziewał, no cóż widać zawodzi mnie na starość moja intuicja jeśli chodzi o wyczuwanie dobrych ludzi. Przykładem na ignorancję moderacji tego co się do nich pisze niech będzie przytoczony przeze mnie tekst, jaki dostałem od szefa projektu, a który to tekst , opublikowałem na forum, myśląc naiwnie, że moderacja jednak się opamięta, ale zapatrzeni w siebie, usunęli i tamten wpis, a tekst szefa brzmiał: "To jest oficjalne ostrzeżenie w związku z działalnością na forum, szczególnie w wątku "Obecna moderacja".
Można mieć różne opinie, nie zgadzać się z nami, a nawet nas nie lubić. Też nie uważam, by po naszej strony wszystko sprawnie działało.
Ale w ramach prób rzywróceni tej sprawności, będziemy odtąd tego typu wpisy, będące prowokacją i niewnioszące nic do dyskusji, uważać za spam i traktować jako spam, tj. usuwać.
Pozdrawiam,
Dawid Pieper". I co wy na to? Czy nie jest to dyktatura? nie można wyrazić na forum swojego własnego zdania, bo zostaniecie zbanowani. Oczywiście, odpisałem koledze co następuje: (Cześć Dawid: Uważam, że zachowujecie się jak stado obrażonych dzieciaków i nie zwracacie uwagi na to, co wam nie pasuje. Kasujecie nawet te wpisy, które są merytorycznie w temacie. Tyle, że kasujecie moje wpisy. Innych jakoś nie i nie zauważacie nawet faktu, że jestem prowokowany. Zauważ, że do tego momentu, nawet nie miałem ani jednego wpisu na forum dopóki nie zostałem sprowokowany. Ja poza eltenem mam też swoje towarzystwo i fakt, że mnie zblokujecie, wcale nie zmieni mojego zdania na wasz temat. Mamy wolność słowa i każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie jak mu się podoba. Na polityków też wszyscy hejtują i jakoś oni w przeciwieństwie do was się nie obrażają. Wy natomiast zachowujecie się jak banda obrażonych przedszkolaków i pomyśleć, że ty jesteś już na studiach a nie uznajesz demokracji. Co to ma być? Państwo w panstwie? czy jak? Zacznijcie wreszcie być dorosłymi ludźmi. Jestem od was starszy o te prawie 20 lat i nie rozumiem waszego postępowania. Ogarnijcie się wreszcie zamiast zgrywać gówniarzy). Niestety droga moderacjo tak to wygląda i robicie to chyba dla tego, że "prawda w oczy kole". Dla tego też zapewne, że brak wam argumentów, uniemożliwiliście mi umieszczanie wpisów na forum, ale jakoś nie martwi mnie to. Róbcie tak dalej to już niedługo elten wyląduje jak klango w szufladzie u kolegi Dawida, albo tylko w ramach użytkowania, pozostanie na nim tylko kółko wzajemnej adoracji i nikt poza nim.

Kategorie
Ogólno-społeczna

Administracja eltena szuka anonimowego kozła ofiarnego :P

W zasadzie, to siadając do mojego bloga, powinienem teraz kontynłować moją biografię nie biografię, ale jest inny temat, obok którego nie da się przejść obojętnie, zwłaszcza wtedy, gdy zaczyna on dotyczyć bezpośrednio nas personalnie. Ostatnimi czasy, pojawił się wśród eltenowiczów nijaki anonim, spamujący hejtem na głównego programistę i jego otoczenie. Administracja, na siłę szuka kozła ofiarnego i chyba niemal każdego pyta wprost: "czy może to ty jesteś tym anonimem"? Poczym z nadzieją w głosie: "Powiedz, że to nie ty". Tak dalej nie da się żyć. Administracja jak i sam główny programista, anonima niech zacznie szukać we własnym gronie, zamiast oskarżać wszystkich wokół. Z góry zapowiadam, że jeśli jeszcze raz pod moim adresem pojawi się oskarżenie, że jakobym ja był rzeczonym anonimem, nie będę ani zaprzeczać, ani potwierdzać. Po prostu, zakończę znajomość z taką osobą. O tym kto ewentualnie mógłby zostać anonimem zdaniem administracji eltena i otoczenia moderatorów, krążyły już przeróżne domysły, a co jeden to bardziej śmieszniejszy od drugiego. Widać to w komentarzach pod postami na temat rzeczonego anonima. Prócz mnie, do rangi anonima nominowany jest też Marchewski. Większej bzdury w życiu nie słyszałem.Ubiegałem się o stanowisko moderatora przy eltenie, bo mam czasu w cholerę i co gorsza, nie mam co z nim robić. Pomyślałem sobie, że skoro potrzebna jest pomoc przy projekcie jakim jest elten, zgłoszę się i ja. I jakoś w tamtym roku na początku, pierwszy raz zgłosiłem się na to zacne stanowisko, ale moja kandydatura, przeszła bez echa. W tym roku temat moderacji wrócił i przy tej okazji, dowiedziałem się, że dziwnym trafem, ale nikt nie wiedział, że już raz się do tej roli zgłaszałem. Myślę sobie ok. To zgłoszę się jeszcze raz i niniejszym zrobiłem to i co? Tym razem, zauważono mnie, a i owszem i to jak mnie zauważono :P. Podniosły się głosy protestu, a najgłośniej krzyczeli kolega cinkciarz i łowca androidów, że o innych nie wspomnę. Że jak to ja chcę być moderatorem? ja? który nie napisał ani jednego posta na forum? ja? który nigdzie się nie udzielam, a co najważniejsze, nikt z grona administracji mnie nie zna i to ja śmiem ubiegać się o tak elitarne stanowisko? wstyd i hańba! Na pochybel! A byli i inni krzyczący, choć zdobyłem i kilka głosów za sobą i tym bardzo dziękuję, bo były to głosy w całej tej dyskusji, najbardziej merytoryczne. Kiedy zobaczyłem, co się święci, zacząłem się bronić a przy tym nikogo nie obrazić, choć hejterzy, obrażali mnie na okrągło, a administracja, poszła za tłumem i dalejże huzia na Juzia. Aż wreszcie nastąpiła przerwa w działaniu eltena i temat by umarł, gdyby nie starzy hejterzy, którzy nie mogli się powstrzymać, żeby wojny nie zacząć ze mną na dobre. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jeśli nic nie jestem w stanie wskórać rzeczową rozmową i merytorycznym tłumaczeniem, popadam w ironię i to taką, która balansuje na granicy skrajności totalnej i do tego doprowadzono tymrazem również w wątku: "Promocja eltena". Napisałem w nim co myślę o tym, że powinien na ekranie znaleść się tekst w aplikacji tak, jak to sugerowała Koleżanka Zuzler i co się stało? Kolega nie pamiętam już który, Napisał: "Każdy jest mądry, a do pomocy nikogo". Po co było to pisać? Wszak to woda na mój młyn. I wątek zaczął się od początku. Tylko jak zwykle, kto był winien? Oczywiście ja i to ja zostałem największym spamerem no i przy okazji anonimem szkalującym dobre imię kolegi Dawida, którego nawet na oczy niewidziałem i nie zamieniłem z nim ani jednego słowa na żadnej platformie społecznej. Inna rzecz, że na eltenie jest kółko wzajemnej adoracji, które nie dopuszcza do swojego grona nikogo, poza tymi, którzy już do niego należą i tego niestety nie da się ukryć, zwłaszcza kiedy ubiegać się o jakieś stanowisko w pobliżu projektu jakim jest elten. Dziś, nie chcę już być moderatorem, skoro mam pracować w tak niedojrzałym zespole. Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że zawiodłem się na ludziach, którzy mieli duże podstawy i potencjał, do tego, żeby się z nimi zaprzyjaźnić. I wy nazywacie się katolikami? Jeśli tak postępują katolicy, to wolę nadal być ateistą. Przynajmniej nikt nie zarzuci mi, że jako katolik, jestem hipokrytą. W katolickiej biblii napisano: "Widzisz Drzazgę w oku brata swego, a belki we własnym nie widzisz". To jak to z wami katolikami jest? Wszyscy powołujecie się na tzw. boga, a postępujecie odwrotnie do jego nauk. Powinniście się wstydzić! To, jakim kto tu na ziemi był moderatorem, okaże się po śmierci i nie wam to oceniać. :P. A poza tym, napisałem już na forum, że jeśli ktoś jako moderator by się nie sprawdził, zawsze można mu kilkoma ruchami myszki bądź klawiatury zabrać przyznaną mu funkcję. Tymczasem, nie, bo za mało udzielasz się na forum i nikt cię nie zna. Marne tłumaczenia. W taki sposób nigdy nie znajdziecie nikogo do pomocy i z czasem padnie to jak klango. Tyle, że w przypadku klango, zarządzali tym bardziej normalni ludzie. A tu, po przerwie, jest jeszcze większy bałagan niż był. Ok, myślę, że wyczerpałem argumenty na bycie moderatorem i anonimem. Nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam, ale w spory, czy jestem anonimem, czy nie, nie mam zamiaru się angażować, bom na to za stary. Bawcie się we własnej piaskownicy, a od mojej wara! Ci którzy mnie znają pomimo waszego hejtu na mnie i tak będą ze mną a reszta? hmm: Czymż jest ta reszta :P. W końcu to ja jestem boski :P. A z bogiem jeszcze nikt nie wygrał no nie? P 😀 😛

Kategorie
Salonik poezji

Wierszyk w samo południe.

Kiedyś koleżanka Zuzler, Napisała mi w komentarzu, że były już wiersze wieczorne, poranne i nocne, a brak jest wiersza południowego, lub jak kto woli popołudniowego no to wymyśliłem 😀

Wierszyk w samo południe.

Gdy noc się kończy i za oknem cudnie,
otwierasz oczy i stwierdzasz,
że to już południe.
I gdy w twej głowie myśl ta już zalega,
mówisz sobie:
Ech, Ale mnie spił tem mój kolega.

Kategorie
Salonik poezji

Zastanów się nad sobą.

I znów mamy nowy dzień, zapasem majówka, a ja sobie tak siedzę i myślę i wpadł mi do głowy poniższy wierszyk. Do jego napisania, skłoniły mnie pewne wydarzenia, mające miejsce całkiem niedawno.

Zastanów się nad sobą!

tyle w nas zawiści, ile na drzewach liści.
Tyle każdy w sobie nosi złości, A brak mu zwykłej ludzkiej miłości.
Tyle zła wokół nas, czy zmieni to czas?
To wszystko siedzi w każdym człowieku, dla czego tak jest?
Tego nie wie nikt, bo tak jest od wieków.
I gdy słowa tego wiersza powstają z niczego,
Zastanów się nad sobą, ty koleżanko
i ty kolego.
Bo kiedyś być może wspomnisz moje słowa
I okaże się, że już zapóźno na to,
żeby zbudować coś od podstaw,
Tak po prostu, od nowa.

EltenLink