Kategorie
Salonik poezji

Burza na eltenie :P.

Na Eltenie burza, bo szef projektu Dawid na użytkowników się wkurza. Swą gwardię przyboczną na inne blogi wysyła, żeby pokazać innym, jaka przy nim ludzi siła. Sam też nie próżnuje i na innych blogach, oszczerstwa śmiało wypisuje. Tu papierek, tam zaś baltim, sam już nie wiem, zazdroszczą? czy czegoś żal im? Jeden z drugim po blogach się snują i innym uczciwym w komentarzach tyłek trują. A to, że jak się nie pomaga, zabierać głosu nie wypada, że w tym wieku to istna dziecinada, a to co robicie, to istna żenada. :P. Nie dajemy rady! krzyczy Dawid i moderacja, a wraz znimi, krzyczy też cała administracja. Na forach coraz więcej niepochlebnych wpisów, kto nam tak szkodzi? hmm: zapewne to Krissu. Już ekipa zarządu zbiera się u Dawida pana, radzą co zrobić, nagle ktoś krzyczy: „ja wiem! wiem! dajmy mu bana”! I gdy wszyscy zawiść mają już bardzo w czubie, Julitka nagle stwierdza: Za to coście tu uradzili, szczególnie was lubię. Już ostrzeżenie, na priv się wysyła, wszak tak ustalono, bo w jedności rzeczona siła. Lecz co to? na forum, nowy wpis się pojawia. „Nie posłuchał nas! to jawna kpina”! „a to ci podła gadzina”! Zaraz zrobię z nim porządek i dam mu ban na trzy dni na dobry początek. Może to go czegoś nauczy i przestanie po forach się włuczyć. Możem i stary i może głupi, ale jedno wiem spewnością: w taki sposób, posłuchu raczej się nie kupi. Miast ostrzegać i banować i w swej skorópce się chować, Nastaw ucha i posłuchaj. Nie doszukuj się w każdym użytkowników pisku, przeciw sobie z góry uknutego spisku. Boć taka postawa, na ignoranctwo zakrawa. Jak ktoś do pomocy się zgłasza, daj mu szansę, anie odrazu wypraszaj. I nie nasyłaj na niego ludzi, bo kiedyś każdemu się to znudzi. A wypisywanie na cudzych blogach paszkwili, też nie przysporzy ci fanów i tak to wygląda moi mili. A zatem, drogi Dawidzie: Jeśliś człek myślący, zrozumiesz tego tekstu przekaz gorący, a jeśli nie, to już nic ci nie pomoże. nawet ja bóg w twej największej pokorze.

Ps:

Wkrótce ciąg dalszy biografii niebiografii.

Na Eltenie burza, bo szef projektu Dawid na użytkowników się wkurza. Swą gwardię przyboczną na inne blogi wysyła, żeby pokazać innym, jaka przy nim ludzi siła. Sam też nie próżnuje i na innych blogach, oszczerstwa śmiało wypisuje. Tu papierek, tam zaś baltim, sam już nie wiem, zazdroszczą? czy czegoś żal im? Jeden z drugim po blogach się snują i innym uczciwym w komentarzach tyłek trują. A to, że jak się nie pomaga, zabierać głosu nie wypada, że w tym wieku to istna dziecinada, a to co robicie, to istna żenada. :P. Nie dajemy rady! krzyczy Dawid i moderacja, a wraz znimi, krzyczy też cała administracja. Na forach coraz więcej niepochlebnych wpisów, kto nam tak szkodzi? hmm: zapewne to Krissu. Już ekipa zarządu zbiera się u Dawida pana, radzą co zrobić, nagle ktoś krzyczy: "ja wiem! wiem! dajmy mu bana"! I gdy wszyscy zawiść mają już bardzo w czubie, Julitka nagle stwierdza: Za to coście tu uradzili, szczególnie was lubię. Już ostrzeżenie, na priv się wysyła, wszak tak ustalono, bo w jedności rzeczona siła. Lecz co to? na forum, nowy wpis się pojawia. "Nie posłuchał nas! to jawna kpina"! "a to ci podła gadzina"! Zaraz zrobię z nim porządek i dam mu ban na trzy dni na dobry początek. Może to go czegoś nauczy i przestanie po forach się włuczyć. Możem i stary i może głupi, ale jedno wiem spewnością: w taki sposób, posłuchu raczej się nie kupi. Miast ostrzegać i banować i w swej skorópce się chować, Nastaw ucha i posłuchaj. Nie doszukuj się w każdym użytkowników pisku, przeciw sobie z góry uknutego spisku. Boć taka postawa, na ignoranctwo zakrawa. Jak ktoś do pomocy się zgłasza, daj mu szansę, anie odrazu wypraszaj. I nie nasyłaj na niego ludzi, bo kiedyś każdemu się to znudzi. A wypisywanie na cudzych blogach paszkwili, też nie przysporzy ci fanów i tak to wygląda moi mili. A zatem, drogi Dawidzie: Jeśliś człek myślący, zrozumiesz tego tekstu przekaz gorący, a jeśli nie, to już nic ci nie pomoże. nawet ja bóg w twej największej pokorze.

Ps:

Wkrótce ciąg dalszy biografii niebiografii.

200 odpowiedzi na “Burza na eltenie :P.”

I jeszcze do Zuzy. Nie o rymy tu chodzi, a o przesłanie. Że Julita cię poparła, jakoś mnie to nie dziwi 😛

Na moim blogu krisu napisałem co o tym myślę, dminowie eltena nie są warci nawet naszych myśli, tym bardziej słow uznania czy negacji, jednak jestem tu bo bloga się łatwo prowadzi

Aż tak bardzo bym nie przesadzał, ale myślę, że pewne sprawy przydałoby się przemyśleć w gronie administracyjno-moderacyjnym i myślę też, że przydałoby się z ich strony nieco pokory, zamiast ciągle zadzierać nosa.

Do Zuzler, z tym zadzieraniem nosa tyczyło się komentarza Marchewskiego. Do papierka: Czyli uważasz, że to co tu wypisujesz, jest ok i tematu nie zamierzasz zakończyć? ok, jestem otwarty na kontynłację skoro taka twoja wola :P. Wszak nie mogę moim, że to tak nazwę „poddanym” odmawiać rozrywki nieprawdasz? 😛 W końcu nie każdy odważa się stawać w szranki z Bogiem 😛

czy zamierzam zakończyć czy nie, to jest mało istotne. Istotne jest to, że moderacją, administracją ani żadnym organem wyższym nie jestem, więc mogę zadzierać nosa, ile wlezie. Poza tym, nie zostanie to odebrane jako stanowisko moderacji, bo do takowej nie należę. 😛

Za to zostanie odebrane to jako głos pochodzący z kółka wzajemnej adoracji co niniejszym potwierdzasz swoim wpisem na niniejszym blogu.

jeżeli by takie kółko istniało, to może i byś miał rację. 😛 ale prawie nikogo z rzeczonego kółka nawet nie znam. A już tymbardziej nikogo nie adoruję. Więc upadła twoja boska teoria. 😛

Ale jak ona może upaść? Przecież Krisu wszystko wie, nawet jeżeli nie 😛 xd Nie próbuj Papierku sprzeciwiać się jego boskiej wiedzy.

ZNaczy zaprzeczać jej, bo wiesz, jedenasta plaga czeka. Lepiej dobrze się zastanów do kogo Ty startujesz. 😛
A do Krisa, tego, kolego, skoro napisałeś „myślę, że pewne sprawy przydałoby się przemyśleć w gronie administracyjno-moderacyjnym i myślę też, że przydałoby się z ich strony nieco pokory, zamiast ciągle zadzierać nosa”, a potem „z tym zadzieraniem nosa tyczyło się komentarza Marchewskiego”.
No i ja Cię serdecznie proszę: wyjaśnij o co Ci chodzi?

Do papierka: Jak nie istnieje skoro ty sam piejesz peany na temat pewnych osób na tej platformie i sam dajesz przykład, że mam rację? Zaprzeczasz sam sobie? hmm: to zakrawa niemal na schizofremię.

Ej, czekaj. Ja też sie z Tobą Krisu w tym czy tamtym zgadzam. Czy to znaczy, że tworzę jednoosobowe kółko Twojej adoracji?

zuzler wyczerpała temat, ale ja jeszcze raz napiszę. Czy zgadzanie się z pewnymi osobami i to tylko w pewnych punktach oznacza tworzenie kółka wzajemnej adoracji? Wpisz sobie w słowniku pwn co oznacza słowo adorować. 😀 a nie wydaje mi się, żebym adorował kogokolwiek z moderacji czy tymbardziej twurcę samego programu. Jak się zgadzam z tobą kwestiach religijnych to oznacza, że ciebie adoruję? Niekoniecznie. 😛

Do papierka, problem w tym, że ty zgadzasz się z każdym ich punktem, a zatem? 😛 I świadczy to o tym, że Zuzler dotknęła tylko tematu 😛 Przeczytaj sobie w PWN. znaczenie słowa wyczerpać temat 😛

No OK. Ale naprawdę, to wygląda jak bezsensowne obrzucanie się oskarżeniami nie wiadomo o co. Co do dyktatu administracji, przyznałem ci rację, ale to nieznaczy, że możesz przypisywać samemu sobie cechy Boskie, i obrażać bezkarnie, kogo ci się tylko podoba.

Po pierwsze, nie ja to zacząłem, a teraz tylko się bronię, żebymi osoby pokroju papierka nie wlazły na głowę. Po drugie co do cech boskich, gdzie napisane jest, że nie mogę? Wszak nawet święta księga chrześcijan mówi, że tzw. bóg mieszka w każdym z nas i stworzeni jesteśmy na jego obraz i podobieństwo, ergo, jesteśmy boscy. Pisałem tu gdzieś o tym na blogu, tylko nie pamiętam już w którym wpisie, ale spewnością ten temat był tu poruszony. Po trzecie, pisałem też w jednym z moich wpisów, że jak się komuś nie podoba mój punkt widzenia, może nie czytać i nie wchodzić tutaj. W przeciwnym razie, musi zaakceptować regulamin tego bloga, który też tu jest. Radzę go dobrze i uważnie przeczytać.

Choć wiersz początkowy udany muszę przyznać. Analogicznie jak na blogu u marchewy. Jeden wiersz, a wokół niego nie setkia tysiące komentarzy.Jeśli o to chodzi. Rubcie tak dalej. Naprawdę daleko zajdziecie ;p.

Rozumiem, to w takim razie kto to zaczął? Skoro się bronisz? A bronisz się jak narazie całkiem skutecznie. Ale może ci sił niestarczyć, bo jak długo można się bronić?

Ahaaa. więc tu cię boli. Papierek skutecznie rozgryzł co tu jest grane. Teraz rozumiem, czemu piszesz, że się bronisz.

To co pisałeś o doszukiwaniu się wszędzie uknutego spisku, to tak, jak stalinowski aparat z lat trzydziestych.

Zaczęło się na wątku o promocji eltena. Potem dostałem niesłusznego bana, więc postanowiłem wobec tego opublikować wszystko to o czym myślę właśnie tutaj, ale i tu za mną się hieny przyplątały więc co zrobić? Jeden z profesorów z filmu ostatni dzwonek, powiedział tylko jedno słowo do ucznia, który mu się nie spodobał: „Tolerować, Tolerować”więc kolegę papierka toleruję, bo cóż zrobić? 😛

I jeszcze jedno: Każdy ci drogi martinusie powie kto mnie zna, że ja mogę tak długo bom cierpliwy. Wszak Bóg czyli ja muszę być cierpliwy w stosunku do tych, których stworzyłem 😛

nie, nie zgadzam się z każdym ich punktem, jak byś lepiej mnie znał, to byś wiedział. Czy to prywatnie, czy to moderacyjnie. A już napewno ich nie adoruję, co mi zarzucasz. Jeszcze raz zajrzyj do pwn i przeczytaj sobie, co oznacza adorować. Podpowiem, synonim jest uwielbiać. Daleko mi do uwielbienia kogokolwiek z moderacji czy nawet Dawida, którego znam ledwie prywatnie, a napewno nie na tyle, żeby go uwielbiać. 😛 A zuzler wyczerpała temat zadając właściwe pytanie. A pytanie brzmiało, dla przypomnienia, czy jak się z tobą zgadza w kilku rzeczach, to czy to oznacza, że cię adoruje? Na co też nie uznałeś za sensowne odpowiedzieć, bo odpowiedź była by przecząca, co znowu oznaczało by, że mylisz się w kwestii mojej przynależności do wydumanego przez ciebie kółka adoracji, bo ja również zgadzam się tylko w pewnych punktach. Co oznaczało by, że tą dyskusję również przegrasz, a ty nie dopuszczasz możliwości przegranej nawet, jak widoczna jest ona gołym okiem. Różnica jest tylko taka, że ja wygrywam z tobą logicznymi argumentami, a ty już jak nie masz co napisać, to zasłaniasz się swoją boskością. 😛 Taki sam sens by to miało, jak gdybym napisał, że moje i tak będzie na wierzchu, bo mam magiczną cukierniczkę z magicznym cukrem w środku, który cię zniszczy. 😛

Czytałeś drogi papierku regulamin tego bloga? myślę, że on powinien ci sporo podpowiedzieć nt, zachowania się tutaj 😛 Radzę go przeczytać. co do twojej dalszej wypowiedzi, nadal pokazujesz, że jest akurat odwrotnie niż napisałeś to we wcześniejszym komentarzu. i co do twojej ich jak to nazwałeś adoracji w każdym twoim wpisie na forum, wyziera ta adoracja. A niech tylko ktoś spróbuje nie zgodzić się z Dawidem w poglądach, zgadnij kto najgłośniej krzyczy w jego obronie? 😛

a nawet nie odwołując się do tego, jak bardzo mnie znasz, to idąc twoim ulubionym tokiem rozumowania, udowodnij mi, że zgadzam się z nimi w każdym punkcie i z każdą ich myślą. Od razu mówię, jak mi pokażesz jeden czy dwa miejsca, czy nawet trzy, gdzie w danej sytuacji przyznałem im rację to dalej nie udowodni, że zgadzam się z każdą ich myślą. A już napewno nie udowodnisz mi, że pieję peany na ich cześć, a już w zupełności nie udowodnisz mi, że kogokolwiek z moderacji adoruję, co znowu wyklucza fakt mojej wydumanej przynależności do twojego wydumanego kółka wzajemnej adoracji. 😛 Jak mnie uczą na studiach twierdzenie matematyczne nie może zostać udowodnione, jeżeli w chociaż jednym przypadku się ono nie sprawdza. Oczywiście, są pewe wyjątki, ale na bardzo ściśle określonych zasadach.

To proste, wystarczy, że przeczytasz tylko swoje komentarze popełnione na tym blogu. Chyba, że cierpisz już na demencję i nie pamiętasz swoich komentarzy.

Powyższy komentarz, oczywiście tyczył się papierka no i kolego papierek, przeczytaj sobie swoje wpisy na forum, bo nie chce mi się ich teraz wyszukiwać.

moje komentarze w dalszym ciągu nie udowadniają, że po pierwsze kogoś adoruję, a po drugie, że zgadzam się z kimkolwiek z moderacji we wszystkich poglądach. Jedyne, czego dowodzą moje komentarze to fakt, że w tym konkretnym miejscu, w tej konkretnej sytuacji się z nimi zgadzam. Pamiętaj mój komentarz nt. twierdzeń matematycznych. Twierdzenia matematyczne mają się sprawdzać w każdym przypadku, a nie tylko w kilku wybranych. Ale sprawa nie tylko dotyczy twierdzeń matematycznych. A próbując mi odowodnić, że bronię wszystkich poglądów dawida, czy kogokolwiek z moderacji natychmiast przegrywasz, bo po pierwsze tak nie jest, po drugie, nie jesteś w stanie mi tego udowodnić. Wniosek? Mam rację.

a ty sobie przeczytaj moje posty, gdzie nie zgadzam się z Dawidem czy julitką, albo przeczytaj co napisałem w ankiecie na temat dawida. Ankieta dotyczyła gry co wiecie o sobie czy jakoś tak.

a nawet jeżeli faktycznie znajdziesz posty, w których tu i tam zgadzam się z dawidem czy kimkolwiek z moderacji w dalszym ciągu nie masz dowodu na to, że bronię wszystkich poglądów dawida. Jedynie co możesz udowodnić to fakt, że w pewnym obszarze mamy zbliżone poglądy, co już powoduje, że twoja teoria upada jak domek z kart.

A skoro nie masz mi jak udowodnić, że popieram zawsze dawida czy kogokolwiek z moderacji w każdym momencie, to twoja teoria o kółku wzajemnej adoracji, a już tymbardziej o mojej przynależności do niego upada. Ergo, mylisz się i przegrałeś dyskusję z kretesem, a prowadząc ją dalej i próbując udowodnić coś, na co nie masz dowodów pogrążasz się.

żeby wyczerpać temat do końca, z tobą też zgadzam się zapewne w wielu poglądach. np wpis o dziwnych zachowaniach widzących i niewidomych popieram w stu procentach. Czy gdybym wszedł w dyskusję z tym śmiesznym kmicicem popierając ciebie też byś uznał, że mamy kółko wzajemnej adoracji, albo że bronię cię w każdych poglądach? 😛 Bo ja napewno nie.

No i co Krisu, masz jakiś konrt argument? Z góry uprzedzam, że bycie boskim w tym przypadku już nie podziała. 😀

o przepraszam, ale jako udawany katolik, śmię twierdzić, że bycie boskim działa teraz, zawsze, na wieki wieków amen.

A ja jako katolik, i to nie udawany, śmię twierdzić, żeście zeszli już poniżej poziomu. To co było fajne. Staje się już żałosne. Proszę was. Zakończcie ten cały cyrk.

@djkrissu. Czy chodzi ci o to żeby wśród blogujących wybić się jak najwyżej? Bo jeśli tak, to gratuluję ambicji.

ja zakończyłem. Nie widzisz, że już od dłuższego czasu nie pojawiają się żadne komentarze od krisa? 😀 walka skończona z wygraną dla mnie 10 do zera. 😛

No w końcu miło się czyta;P
Chyba adoruję Papierka eh. Przynajmniej w tym wontku? Czy adoracja działa wybiórczo? Mogę adorować Papierka na blogu Krisa a nienawidzić na wontku o hmmm jakimś tam?
Czy wtedy nie będę w półkolu adoracji Papierka?

Drogi papierze, moje komentarze nie pojawiają się, bo w przeciwieństwie do ciebie, ja mam co robić, a nie jedynie ciągle siedzieć w domu i odpisywać. Jak już pisałem, mam też poza eltenem swoje inne towarzystwo. Może ty nie masz co robić i nudzi ci się, więc wypisujesz bzdety na moim blogu, ale ja niestety dopiero wróciłem do domu. Ponad to możesz się nie wysilać, bo dobrze wiesz, że dawid dawno wyczyścił wszystkie wątki i odnalezienie twoich wypowiedzi jest nie możliwe. Tak, to i ja potrafię. Przeczytaj lepiej regulamin tego blogai niech on zapadnie ci głęboko w pamięć, zanim znowu napiszesz coś tak mało błyskotliwego jak ostatnio :P.

Ale… Krisu, to było w miarę błyskotliwe. A skoro nie twierdzę tak tylko ja, no to chyba mamy do czynienia z kwestią, która może się okazać faktem. Że tak zacytuję Twoje własne słowa: jak dwie osoby ci mówią, że jesteś chory, to się kładź do łóżka i nie dyskutuj.

po pierwsze, mam podzielną uwagę, a napisanie posta na twuj blog to zaledwie kilkanaście sekund. Jak ci zajmuje godzinami pomyślenie nad tym, co mi odpisać, bo takie błyskotliwe są te moje komentarze, to ci współczuję. 😛 Po drugie, słabym był byś moderatorem, bo jakoś tak czytam, czytam i czytam, a wpisu zatytułowanego regulamin znaleźć ni cholery nie mogę. xd. Ale załóżmy, że on jest. Dobra, to ja świadomie i z premedytacją go łamię, negując twoje zdanie. Jakie konsekwencje boski krissu zamierza wyciągnąć, skoro był by takim dobrym i cudownym moderatorem? Wprawiaj się, może cię kiedyś przyjmą. xd. Regulaminy już umiesz pisać. 😛 Zapewne znowu sprowadzisz na mni tą jedną z tych swoich śmiesznych plag, albo tym razem jednak użyjesz magicznej cukierniczki z magicznym córkem w środku. Albo zwyczajnie napiszesz, że jesteś boski, bo wychodzisz pewnie z założenia, że brak argumentów w dyskusji to też jakiś argument. 😛 I żeby nie było, ja się tylko bronię, bo zostałem wywołany do tablicy stwierdzeniem o kółku wzajemnej adoracji. A przecież nie mogę pozwolić, żeby mi takie osoby pokroju krissa wchodziły na głowę. 😀

Do papierka: słabo szukasz skoro nie widzisz regulaminu. Do Zuzler: Również odsyłam do regulaminu tym razem.

Mi na tym blogu, jeśli pragniesz wiedzieć, leży wszystko, pragnę tylko dowiedzieć się jak zakończy się ta porywająca dysputa.

A co do reszty, no to cóż, nie wygląa to na merytoryczny argumnt, a szkoda, bo skoro takowych oczekujesz od innych… 🙁

czytaj uważnie i ze zrozumieniem. Nawet jak takowy istnieje, to ja właśnie z premetytacją go złałamem. 😛 A do zuzler: Widzisz, dysputa jest praktycznie zakończona moją wygraną. Świadczy o tym brak argumentacji ze strony oponenta i brak chęci do odnoszenia się do reszty moich komentarzy.
Ergo? Kółko wzajemnej adoracji nie istnieje, a więc ja do niego nie należę, a krissu wcale nie jest boski, bo z definicji bóg się nie myli. 😛 Nie uważam za celowe prowadzić dalej tą dysputę, skoro odniosłem właśnie miażdżące zwycięstwo.

ale żeby wyczerpać temat, odniosę się do twojego śmiesznego regulaminu 😛
1. Niniejszy blog stanowi w całości własność boskiego Krissa, który za dobro wynagradza, a za zło każe zsyłając na każdego 11stą plagę Egipską za złamanie każdego z punktów niniejszego regulaminu.

Zatem czekam na plagę. 😛

2. Każdy kto, odwiedza łamy niniejszego bloga, robi to na własną odpowiedzialność, a właściciel, nie przyjmuje żadnych wynużeń, na temat, że komuś na niniejszym blogu cosik nie leży.

Tak, odwiedzam go na własną odpowiedzialność i piszę komentarze na własną odpowiedzialność. Tak jak ty masz prawo zrobić co chcesz z moimi wynużeniami, o ile takowe nastąpiły. Ja tylko się bronię przed fałszywym oskarżeniem, co raczej nie można nazwać wynużeniem. 😛
4. Właściciel bloga o którym mowa w regulaminie, który czytasz, jest jedynym Bogiem który czuwa nad treścią wpisów i nad wami drogie dzieci, żeby wam było jak najlepiej, jednakże macie daną przeze mnie wolną wolę, i robicie co chcecie, więc z własnej i nie przymuszonej woli odwiedzacie królestwo Boże, jakim jest ten blog.
Tak, robię to z własnej, nieprzymuszonej woli i skoro mamy wolność słowa to tak, jak ty masz prawo uważać się za boga, ja mam prawo to zakwestionować, względem rzeczonej przez ciebie wolności słowa. Mam prawo komentować blogi czyje chce i jak chce, a ty prowadząc tu bloga i wiedząc, że nie ma możliwości blokowania komentarzy zgadzasz się na to, bo nie masz innego wyboru.

5. Blog ten, pisany jest dla mnie i tylko dla mnie, a jeśli ktokolwiek decyduje się komentować tutaj cokolwiek, robi to na własną odpowiedzialność i zgadza się ponosić konsekwęcje własnego komentarza.

Pełna zgoda, zgadzam się ponosić konsekwnecje własnych komentarzy tutaj, np strata tych cennych kilku minut w życiu.

6. Nie przyjmuję do wiadomości, wypowiedzi, że jakobym obrażał uczucia religijne kogokolwiek, ponieważ religia jakakolwiek, jest hipokryzją jakiej mało gdziekolwiek.

A tutaj muszę się zgodzić 😛

julitka, ale to jest bardzo logiczne. Krissu twierdzi, że sam jest bogiem, po czym nadmienia, że
6. Nie przyjmuję do wiadomości, wypowiedzi, że jakobym obrażał uczucia religijne kogokolwiek, ponieważ religia jakakolwiek, jest hipokryzją jakiej mało gdziekolwiek.

Wniosek? Krissu jest hipokrytą. Bo skoro jest bogiem, a religia jest hipokryzją… Przekaz bardzo czytelny.

Bóg czyli ja, jest ponad to wszystkoi ponad was, więc z hipokryzją nie ma to nic wspólnego. I czy jakakolwiek religia jest, czy jej nie ma, faktem jest to, że ja was stworzyłem 😛 Bez względu na wiarę 😛

Ach i jeszcze zapomniałbym, tak apropo bartka, który napisał o tym, że jakoby „Matka marchewy kołysała go na lewych obrotach” Reakcja Julity, na przeprosiny bartka kiedy to kolega bartek próbował się zrehabilitować po swoim wpisie. Koleżanka Julita napisała w odpowiedzi, że: „Nikt tu się od niczego odżegnywać nie będzie” Wniosek? Miast jako moderator zwrócić uwagę Bartkowi, że obraża użytkownika, z zimną krwią, zaakceptowała obrażanie Marchewy. ergo, Jak napisałem są równi i równiejsi. Generalnie do Zuzy nic nie mam i uważam w przeciwieństwie do Marchewy, że to fajna dziewczyna, bom poznał ją w realu, ale pytanie moje brzmi: dlaczego marchewie nie wolno obrażać Zuzler, wszak jej nie lubi, a bartkowi wolno obrażać Marchewę? Ma to sens?

Krissu, Marhewo, wy naprawdę lubicie manipulować informacjami. Szkoda tylko, że poza Wami nikogo to nie bawi.
Mój komentarz nie odnosił się do tego Bartka.

A podobno papierek nic tu już nie pisze 😛 Do Julity: Nie napisałaś w swoim komentarzu do kogo się to tyczyło, a jedynie bartek przeprosił więc można było to odebrać właśnie w taki sposób. Przeczytaj jeszcze raz swój komentarz na blogu Marchewy. Niczym nie manipuluję, stwierdzam fakty.

I jeszcze do papierka: Dawid się wycofał, czyżby zgodnie z tym co napisałem w powyższym wierszu, wysłał ciebie kolego w swoim zastępstwie? wiele na to wskazuje 😛

czy jeżeli dawid nie pisze, a ja tak, to oznacza, że dawid mnie wysłał w swoim zastępstwie? 😛 jeżeli takie mało znaczące zbiegi okoliczności uznajesz za jakieś wskazówki, to do prawdy, człowieku, pewnie widzisz spisek na każdym kroku. 😀

Zgadzam się z marchewą w pełnej rozciągłości. Jak myślisz drogi papierku, gdzie najbardziej skupia się teraz głównie twoja uwaga? i czyj blog jest na pierwszym miejscu w najczęściej komentowanych? 😛 I dzięki komu masz teraz co pisać na eltenie? wszystko dzięki mnie. Znasz powiedzenie, że jeśli nikt nic o tobie nie mówi i nie pisze, oznacza to że nie żyjesz? Ciesz się, że daję ci zajęcie. Doceń to i podziękuj synu 😛

na kolana, to ewentualnie on może klękać żeby mi possać 😛 ale za ten typ rozrywki grzecznie podziękuję.

a ty zazler nie wpiepszaj się do nie swoih spraw i nie pytana się nie odzywaj. ja tylko chciałam zażegnać konflikt

najpierw musisz mieć to, coś, co miał by ci possać a jako, że kris jest bogiem bo tak się mianuje zadbał na pewno abyś nic nie miał do zaproponowania innym ssakom.

No i oczywiście obrażanie mnie w taki sposób jak robi to papierek, też jest ok? bardzo ciekawe podejście administracji wel moderacji. Brawo Julita!obno chciałabyś być doceniona jako przyjaciółka. Poraz kolejny jest to przykład wybiórczego traktowania użytkowników. Jednym wolno i góra nie reaguje, innym niewolno i kasuje się im wpisy. Brawo! I dziwić się tu anonimowi 😛

nie obraziłem cię bezpośrednio, powiedziałem tylko o ewentualności, a nie że np. mi ssiesz co już by było obrazą bezpośrednią. Ale, człowieku, czytałeś regulamin eltena? 😛 Jeżeli ci się nie podoba i chcesz szukać sprawiedliwości, to wiesz do kogo pisać w tej sprawie. W regulaminie jest wyraźnie, że treści na blogu mogą podlegać moderacji ale tylko w określonych przypadkach i na wyraźne żądanie któregoś z użytkowników. 😛 czyli taka zuzler napisała sama do moderacji i dlatego dostała, co chciała

Chciałem zauważyć, że jesteś na moim blogu i na moim blogu napisałeś to, co napisałeś, a jakoże ja jestem właścicielem tego blogu, obrażasz bezpośrednio mnie. Komu kazałeś ssać? u kogo na blogu to napisałeś? Przepraszam, ale czy ty naprawdę masz amnezję? i nie pamiętasz już co i gdzie piszesz? Jeśli tak,, to to się leczy.

najpierw, to tobie polecał bym udać się na leczenie. Jest schorzenie, przez które ludzie uważają się za boga i to też się leczy. 😀

jak możesz boga posądzać o schorzenie i to jeszcze że ma udać się do lekarza on jeden jedyny w trójcy świętej wie najlepiej on bog kris

ale kriss bóg nie jest osobą normalną ani nie normalną on jak z biblji wiesz on jest który jest i jaki jest

nie wiem, nie czytam biblii. 😛 może ty lubisz, to poczytaj. 😛 ale ja już mówiłem, że to się leczy. 😛

Do papierka: A widzisz czasami przydaje się czytanie. Chyba, że nie potrafisz :P. I jak pisałem, mnie się nie wydaje. U mnie to fakt :P. Lepiej zaakceptuj moją boskość i pomódl się do mnie to może ci wybaczę 😛

Krulestwo Boże według Krissa to jedynka w śród najczęściej komentowanych blogów! Przynajmniej narazie.

został ju zkiedy zbanowany?
został.

czyli julitko rozumiem, że taka to na eltenie procedura, że jeśli ktoś osiąga cel to go banujesz?

no bo i ja i kris osiągneliśmy cel, i zostaliśmy zbanowani 😛

Nawet po jednym piwie jestem w stanie stwierdzić że żadnemu z was się nie nudzi i dyskusja trwa w najlepsze. Biedrona ma rację. Zakończcie to w końcu kturyś.

chwilowo to jest jak sport, ale niedługo to będzie jak kopanie leżącego i wtedy nie będzie już to tak interesujące, bo generalnie nie kopie się leżącego. 😛

NO NIESTETY MARTINUSIE NUNO MA RACJE BO PISZESZ MI PRIVY GDZIE MNIE CHWALISZ, JUŻ NAWET ICH OD TYGODNIA NAWET NIE CZYTAM, POTEM NA BLOGACH GDZIE JA PISZĘ, ALBO O MNIE PISZĄ, CHWALISZ, A POTEM NA TYCH SAMYCH GANISZ JA PRZYNAJMNIEJ ZUZI NIE CIERPIE WSZĘDZIE GDZIE O NIEJ PISZE :d

Chyba niestety, ale muszę się zgodzić z przedmówcami. i jeszcze do papierka: Hmm. co się stało że już leżysz? i od kiedy kopiesz sam siebie? 😛

rozumiem, równie dobrze ja bym mógł mu to zarzucić, ale nie mam podstaw ku temu. Chwalę bo naprawdę jest za co. A to że na eltenie są mali i więksi, równi i ruwniejsi, w to nie wnikam.

kmicic również, gdy najpierw przysięgał radziwiłowi, potem księcia bogusława radziwiła chciał porwać i nie pomyślał, że radziwił walnie kmicica z pistoleta

a krisu się nigdy nie opamięta i zawsze będzie żył w swoich boskich urojeniach. 😛 nawet śmierć mu nie pomoże.

Te, Biedrona, nie kieruj do mnie tak brzydkich słów, bo Krisa poproszę, żeby Ci jakąś maluśką plagę ogarnął. 😛 Nic Ci nie zrobiła, to po pierwsze, skoro zabierałam w tej dyskusji głos, to jest to też moja spraw – to po drugie.

Ok może wcześniej, ale miał wybór. Tak naprawdę to właśnie po śmierci. Do jego śmierci był przy nim. Znam dobrze trylogię boć to moje ulubione dzieło Henia.

A to że nie akceptują to wiem. Nie chciało mi się tego czytać, bo długie, jak nie wiem co. Więc sobie w audiobooku słuchałem.

Ale tu już odeszliśmy od burzy na eltenie. A jak po każdej burzy pojawia się tęcza. Lub jak kto woli świeci słońce. Może tak będzie i teraz?

Ej, ej, my chyba innem lekturem czytali…
Do jakiej śmierci???
Stary Radziwiłł wysłał Kmicica do młodego w jakiejś tam sprawie. Tam, podczas „poufnego et a tet”, młody przyznał się awanturnikowi, że Radziwiłłowie to w sumie drą sukno, coby jak najwięcej uszczknąć dla siebie. Wtedy nasz młody junak umyślił podstęp, coby młodego królowi dostarczyć pod stopy. Zabrał go z orszaku pod pretekstem pokazania mu konia, ale tamten go ustrzelił.
Śmierć Janusza Radziwiłła ukazana jest już sporo później, po „nawróceniu się” Kmicica, chyba nawet po obronie Jasnej Góry, jak Pan Andrzej jechał z królem.
Przy Księciu był wtedy niejaki pan Harłamp (wybaczcie, mogłam źle napisać nazwisko) – dobry rycerz, który mimo przeciwności losu wytrwał przy zdrajcy, którego zadusiła astma i wykończył głód.
Bogusław przeżył starcie z Młodym Junakiem.
W „Panu Wołodyjowskim” wybierał się nawet na króla.

Do Julity i Kmicica: No to tak: Pierwszy raz Kmicic miał wybór na imprezie w zamku, kiedy Radziwił wznosił toast na cześć króla szweckiego. Drugi wybór miał, kiedy Radziwił kazał mu przysięgać, że będzie mu wierny. Trzeci wybór miał, kiedy Zagłoba wstrzymał egzekucję, żeby go nie rozstrzelali. Czwarty raz, miał wybór, kiedy prosiła go o to sama oleńka. Piąty wybór miał kiedy wydało się, że Radziwił go zdradził i wyszło to na jaw przy księciu. W pięciu przypadkach Stary Radziwił żył jeszcze. Jak na razie do tej pory jakoś nie skorzystał z okazji. Dopiero po wizycie u bogusława zaczął się, że to tak nazwę nawracać, ale dopiero po śmierci starego Radziwiła zrehabilitował się do końca. Coś pominąłem?

A nieprawda Nuno, może być i film, tylko pod dwoma warunkami: masz w zadaniu napisane „odwołaj się do innych tekstów kultury”, przy czym słowo kluczowe to „kultury”. Wtedy lepiej powiedzieć, że przytaczasz przykład z filmu, bo przecież musisz wskazać konkretny tekst kultury, a w książce mogło być inaczej. Tym się to różni od tekstów literackich, że możesz się wtedy odnieść do czegokolwiek.

„Potępiony będę, gdy tej przysięgi dotrzymam i potępiony będę, gdy jej nie dotrzymam”. To cytat z tej pierwszej okazji.

Jak mu na krucyfiksie jeszcze kazał przysiądz to co byś zrobił? Wybacz, ale tutaj we wpisie jednej użytkowniczki to nawet Piłata niektórzy usprawiedliwiali więc ja swoją postać też tak trochę pousprawiedliwiam.

Jeśli ten, któremu bym przysięgał, dopuściłby się zdrady, uznałbym moją przysięgę za nieważną. Wszak Kmicic rozum miał. A jednak wybrał inaczej i to pięciokrotnie. Przynajmniej te scenki mi się rzuciły w oczy.

Kmicic był lojalny i honorowy. Poza tym wierzył, że Radziwiłł chce dla Polski dobrze. Mógł być naiwny, ale nie był zły.

A ja donoszę, że ponownie administracja wobec mnie stosuje dziecinne zagrywki, zamiast się odnieść do tego o czym piszę merytorycznie, ponieważ znowu dostałem bana :P. Jestem ciekaw co faktycznie moderacja chce osiągnąć takim zachowaniem. Dawid straszy przepisami, a kiedy zwraca się mu uwagę na niesprawiedliwość i jego błędy w tym temacie, dostaje się bana. Brawo! dawid Brawo! 😛 Niezła reklama eltena. :P.

Niestety, jak widać, nie można na eltenie mieć swojego zdania, jeśli jesto ono niezgodne z poglądami rządzących projektem. Cała góra jest przychylna tylko tym, którzy im się podlizują. To przykre, że w administracji i moderacji zarazem, nie ma nikogo obiektywnego.

Wniosek: Tylko administracji wolno obrażać mnie i wszystkich Jeśli ktoś zadziała w odwrotną stronę nawet nikogo nie obrażając, ban! 😛 Bom ja nikogo nie obraził. Zapytałem tylko jak ma się stosowanie kodeksu karnego przez dawida, kiedy to on jest sprawcą i co? i Ban! 😀 :P. Zbanowany zostałem za zachowanie samego dawida 😛

Krissu popieram. A możesz przytoczyć co napisałeś nawet prywatnie. Pytanie kto CIę zbanował czy na pewno Dawid?

Do Magmar: Zobacz wątek: „Konsekwencje działalności na eltenie”. I moje ostatnie wpisy w tym wątku.

Jeszcze raz do Magmar: Odsyłam cię tam, bo chciałbym, żebyś zrozumiała kontekst w jakim to napisałem.

A tooo. Czytałam. ZNasz dokladnie moje zdanie na ten temat. Posłuchaj sobie piosenki, Kaczmarskiego którą umieściłam na Blogu.

a jeżeli nawet za to, to ską inąd słusznie, bo znowu podżegasz wszystkich i prowokujesz. To się trollowaniem nazywa, tak jak byś nie wiedział.

no i przede wszystkim, proszę konkretne cytaty, gdzie dawid cię publicznie znieważył. Podkreślam, znieważył a nie ewentualnie wysnół jakieś przypuszczenia. Bo wiesz, jest też artykół w prawie tyczący się dyskryminacji na tle religijnym, a twuj blog mógłby zostać tak odebrany. Czyż nie? Każesz do siebie zanosić modły i klękać przed sobą, co już napewno wchodzi pod ten przepis. Co innego, gdybyś miał rzeszę wyznawców i im byś kazał sobie ssać, to masz do tego prawo.

Do papierka: Regulamin tego bloga wyraźnie mówi co i jak. Proponuję go dokładnie przeczytać. Po drugie W polsce póki co, nie ma dyktatury w przeciwieństwie do eltena. Potrzecie, napisałem tylko o faktach jeśli chodzi o bana. i po czwarte, kościół póki co nie przejął władzy, żeby dyktować co jest prawem a co nie jest nim. A to co dzieje się w moim temacie poniekąd już pod prawo podlega, a którego to prawa pewni „ludzie” używają tylko w stosunku do tych, którzy mają inne poglądy niż rzeczeni „ludzie”.

a raczej inaczej. Prawo ma wyższy priorytet prawny, niż regulamin twojego bloga, tak jak artykuły prawa też mają wyższy priorytet, niż regulamin eltena czy jakiegokolwiek innego portalu, co oznacza ni więcej, ni mniej, że nie mogą sobie wchodzić w paradę. To tak jak by regulamin eltena namawiał do zachęcania eltenowiczów do samobujstwa, a wiadomo, że prawo tego zabrania. Tak samo jest z regulaminem twojego bloga. Możesz sobie stworzyć dowolny regulamin czego chcesz, ale nie jest on dokumentem prawnym ani wiążącym i nie zobowiązuję się go przestrzegać. No i nie może wchodzić w konflikt z prawem, a dyskryminacja na tle religijnym też pod to wchodzi niezależnie od tego, czy kościół ma władzę. 😀

Cóż, takie już losy bogów, że przychodzi któregoś dnia jakiś ludzik, który zaczyna myśleć logicznie i wątpić w nieomylność bożych słów.

taaak, znasz artykuły spożywcze zapewne, a najczęściej pewno spożywasz jedynie te, gdzie dolna granica wieku jest 18 lat. 😛

no wiesz, są mało skomplikowane w przygotowaniu i nie powodują niespodziewanych skutków ubocznych. Poza tym są wystarczająco delikatne, jak na twoje boskie podniebienie.

Sugerujesz, że takie dozwolone od lat osiemnastu są dla kolegi nieodpowiednie? Wszak on jako bóg najlepiej wie co dobre.

Ale, o ile się orientuję, a orientuję się chyba nieźle, kolega ma troszkę więcej lat, więc to jakby nic zbożnego, że tak powiem. Nie rozumiem po cóż to Papierku sugerujesz.

Bo widzisz, jego boskie urojenia, jego komentarze na blogu i posty na forach w dużej mierze pewno wynikają właśnie z ilości spożytych tych produktów, o których tu się rozchodzi. 😛

A ja powiem inaczej:
Posty naszego boga i jego sposób postępowania w wielu kwestiach raczej wskazują na to, że spożywa on głównie produkty „dozwolone do lat osiemnastu”. 🙂

Krzysztofie, ja z logiką problemów nie posiadam. Ale brakuje mi pewnego elementu w tym ciągu. Mianowicie, nie rozumiem czemuż te produkty dozwolone do lat 18 Cię konserwują.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink