Kategorie
Ogólno-społeczna

Mam was na oku!

Witam:

Prawdę mówiąc, nie przypuszczałem, że tak szybko zostanę odkryty 🙂 :), ale cóż, stało się. Niniejszy wpis należy traktować jako bonus do pierwszego. Tutaj, będę się z wami dzielić wszystkim tym, co mi się podoba, ale też i tym co mi się nie podoba i co mnie razi tak, że naj chętniej, uciekłbym gdzie mnie nikt nie znajdzie. Jestem zwolennikiem prawdy i tylko prawdy, nawet jeśli miałaby owa prawda zaboleć. Bardzo nie lubię kiedy obmawia się za plecami innych osoby, których przy tym nie ma. Dzięki temu, tworzą się potem niepotrzebne plotki i nieporozumienia, a przecież każdy ma prawo do obrony. A zatem, jeśli coś do mnie masz, zamiast obmawiać mnie z pozostałymi znajomymi, powiedz mi to wprost. Niech wszystko będzie jasne. Ja stety lub niestety, jestem osobą, która ma na każdy temat swoje własne zdanie, a zwłaszcza kiedy chodzi o kogoś kogo znam przynajmniej ze słyszenia i zanim sam sobie wyrobię zdanie na temat danej osoby, chciałbym tą osobę poznać bliżej. A zatem, ewentualne ploty na obecny czas, nie interesują mnie. Tym czasem, często słyszy się nie raz i nie dwa, że on/ona to jest durny/a, że jest pusty/a i nie warto się z takim kimś zadawać i najlepiej trzymać się od takiego kogoś jak najdalej. Po bliższym poznaniu, osoba obmawiana mimo pomówień sporo zyskuje nawet nie starając się za bardzo aby się nam przypodobać. Dla tego ja, sam weryfikuję poznanych przez siebie ludzi, niezależnie od tego, co o danym kimś mówi otoczenie wokół mnie. Żeby zaś nie było tak kolorowo, to i zapewne o was też znajdzie się na moim blogu co nieco, a zatem, uważajcie! mam was na oku :P.

Witam:

Prawdę mówiąc, nie przypuszczałem, że tak szybko zostanę odkryty 🙂 :), ale cóż, stało się. Niniejszy wpis należy traktować jako bonus do pierwszego. Tutaj, będę się z wami dzielić wszystkim tym, co mi się podoba, ale też i tym co mi się nie podoba i co mnie razi tak, że naj chętniej, uciekłbym gdzie mnie nikt nie znajdzie. Jestem zwolennikiem prawdy i tylko prawdy, nawet jeśli miałaby owa prawda zaboleć. Bardzo nie lubię kiedy obmawia się za plecami innych osoby, których przy tym nie ma. Dzięki temu, tworzą się potem niepotrzebne plotki i nieporozumienia, a przecież każdy ma prawo do obrony. A zatem, jeśli coś do mnie masz, zamiast obmawiać mnie z pozostałymi znajomymi, powiedz mi to wprost. Niech wszystko będzie jasne. Ja stety lub niestety, jestem osobą, która ma na każdy temat swoje własne zdanie, a zwłaszcza kiedy chodzi o kogoś kogo znam przynajmniej ze słyszenia i zanim sam sobie wyrobię zdanie na temat danej osoby, chciałbym tą osobę poznać bliżej. A zatem, ewentualne ploty na obecny czas, nie interesują mnie. Tym czasem, często słyszy się nie raz i nie dwa, że on/ona to jest durny/a, że jest pusty/a i nie warto się z takim kimś zadawać i najlepiej trzymać się od takiego kogoś jak najdalej. Po bliższym poznaniu, osoba obmawiana mimo pomówień sporo zyskuje nawet nie starając się za bardzo aby się nam przypodobać. Dla tego ja, sam weryfikuję poznanych przez siebie ludzi, niezależnie od tego, co o danym kimś mówi otoczenie wokół mnie. Żeby zaś nie było tak kolorowo, to i zapewne o was też znajdzie się na moim blogu co nieco, a zatem, uważajcie! mam was na oku :P.

110 odpowiedzi na “Mam was na oku!”

Przede wszystkim pisze się na „moim” nie „mojim”. Więc ktoś, kto uważa się za kogoś Boskiego, Boski z definicji słownikowej idealny powinien takie rzeczy wiedzieć.

I jeszcze słówko do Nuno: Ja mam inny słownik i mój słownik mówi, że Boski to taki, który zawsze ma rację nawet jak jej nie ma A na mojim pisane celowo, piszę jak mi się podoba i nic nikomu do tego. Dyzlektyka też będziesz poprawiał? Skąd wiesz, że nim nie jestem? Poza tym, gdzie zauważyłeś ten błąd? Znasz przysłowie, że: „jak chcesz psa uderzyć, to kij się zawsze znajdzie”? To tyle ode mnie.

Wiesz, ja nie czepiam się do błędów ortograficznych gdyż wiem, iż sam je popełniam. Czepiam się do nich tylko w momencie, kiedy osoba je popełniająca wykazuje zerową chęć poprawy, myśląc że jest nadczłowiekiem. To tyle ode mnie.

Nerwy w konserwy i czytaj dalej albo jak jesteś nadpobudliwa, nie czytaj. Ja wszystko to co tu piszę i umieszczam, robię to tylko dla siebie. Kto chce, komentuje, ale do czytania nie zmuszam. My bogowie i bez ludzi dawaliśmy sobie radę :P.

Witam. Choć byłam na klango to jakoś cię nie pamiętam. mówisz że lubisz prawdę to ci powiem. Za nadto jesteś pewny siebie, a nie lubię ludzi którzy wynoszą się ponad innych. Przynajmniej takie wrażenie odniosłam czytając tego bloga. Aż to momentami jest denerwujące. Ale pierwsze wrażenie może być mylne. Więc…. zobaczymy co będzie dalej. Powiem szczerze czytam, bo chcę zobaczyć co będzie dalej.

Ależ droga koleżanko, ja nie jestem tutaj od lubienia mnie. Jak pewnie ci jest wiadomo, Bóg to osoba kontrowersyjna i jedni ją lubią inni kochają, a jeszcze inni nienawidzą. Michał Wiśniewski solista ich trolje, Powiedział: „Jestem jaki jestem”. Myślę, że to mówi samo za siebie. Nie znam cię więc jeśli uznasz, że mnie jednak nie lubisz, żadna to dla mnie strata, a Bóg zawsze się wywyższał od wieków. I zawsze mówił, że jest Bogiem zazdrosnym jak mówi biblia święte pismo chrześcijan. Mówił też, że jest w każdym z nas i że stworzeni jesteśmy na jego obraz i podobieństwo, a zatem czy nie jestem boski? A skoro uważasz, że jakobym się wywyższał, czemu nie zapszeczam i masz z tym jakiś problem, oznacza to tylko, że drąży cię od środka jakowyś kompleks, A na to nawet ja Bóg nie poradzę wszak to ty musiałabyś stoczyć sama ze sobą dżihad wtedy moglibyśmy wrócić do tematu po twoim ewentualnym oczyszczeniu. A zatem, módl się droga koleżanko módl! możesz modlić się nawet do mnie. Chętnie wysłucham twego biadolenia.

A może to ludzie stworzyli bogów żeby im było wygodniej? Nie wziąłeś tego pod uwagę? To weź, i poskromniej, bo jak ludzie przestaną w Ciebie wierzyć to znikniesz 😛

Ja nigdy nie zniknę. Pamiętaj, że w każdej minucie w każdej godzinie i w każdej sekundzie ktoś się rodzi i ktoś umiera. Temu kto się rodzi, wiara we mnie jest przekazywana dalej, a on u schyłku życia przekazuje znowu dalej i dalej więc, niegrozi mi to 😛

On to robi żeby was wszystkich wkurwić. Głupotę trzeba ignorować. Bo z tym jest jak z trollami. Wy ich nakręcacie tym, że jestescie, czytacie i… się wkurwiacie. Nie czytajcie, nie śledzcie, nie komentuje. A nasz samozwańczy bóg zniknie w odmentach świadomości naszej, i naszych przyjaciół. Amen,
Nunoniczne bbóstwo od kurwa siedmiu boleści.

Oj nuno chyba nie czytałeś ze zrozumieniem mojego komentarza poprzedzającego twój. My Bogowie nigdy nie znikamy. A tak na serjo, jeśli nie podoba ci się mój blog, nie czytajgo i nie wchodź tutaj. To czy ktoś komentuje i czy ktoś czyta, jest jego indywidualnym wyborem.

Jak na razie to tylko Ty się wkurwiasz, najlepiej jak Cię coś wkurwia, po prostu nie czytać od tyle w temacie.
Pozdrawiam Oazy spokoju.

Wiesz co @djkrissu, ja nie mówię tutaj o treści bloga, bo owszem, piszesz ciekawie. Chodzi tu bardziej o nastawienie do świata…

Stary moje nastawienie do świata jest jedyne słuszne czyli, że to ja go stworzyłem i nic ani nikt tego nie zmieni nawet ty. Jest tak jak ja chcę 😀 jeszcze tego nie pojąłeś?

No bo on też uważał się za nadczłowieka i wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Nie chcielibyśmy tego powtórzyć nigdy więcej! Nigdy więcej!

Jak na razie to ty krzyczysz, a wiesz, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje? Może z ciebie taki katolik jak ilość tego mleka z rzeczonej krowy? 😀

Nie napisałem, że nie popełniam wcale błędów, potrafię się do nich przyznać. Czytaj ze zrozumieniem. Na razie wygląda to tak. Ty masz prawo nie zgadzać się z kimś, ale w odwrotną stronę to już nie działa hę?

Za chwilę nas wsztkich pozamykasz w obozach koncentracyjnych. O jejku jejkuuuuu ale się boooooję, baaaaaaardzo ratun kuuuuuuuuuu na, po, mooooooooc.

Jeszcze raz powtarzam, biblia nic nie mówi ale był już taki jeden, który tak jak ty twierdził, że jest nadczłowiekiem i przypomnij sobie do czego doszło. Radzę powtórzyć lekcje historii.

@Nuno i Kmicic Czy naprawdę muszę się z Wami zgodzić? Nigdy w życiu nie porównałabym Krzysztofa do wymienionego tutaj dyktatora, ale… Pewne podobieństwo widzę. Boli mnie to, nawet nie wiecie jak bardzo. Nie, nie, nie wierzę w to, to tylko tak chwilowo na pewno…
@Kmicic Bądź ponad to. Bądź prawdziwym Katolikiem. Kochaj!
@Krissu
Nie obrażaj proszę Katolików, bo ranisz czyjeś uczucia. Znasz mnie. Czy możesz z czystym sumieniem powiedzieć o mnie to, co tutaj piszesz? Jeżeli tak, to przepraszam za wszystko i postaram się zmienić. Jeżeli nie – to Ty musisz trochę się zmienić. Więcej empatii, poszanowania dla innych i Pokory. Bóg, za którego się uważasz, jest przede szystkim miłosierny i kochający. Gdzie u Ciebie ta miłość? Jak narazie nie jesteś do Boga podobny, chociaż… Nie, jesteś, tylko… Jakoś tak ten blog…
Wiesz, to naprawdę nikogo nie przekonuje. Jeżeli chcesz zaimponować komuś, a wątpię w to, jesteś na to zbyt inteligentny, to nie w ten sposób.

Julitka dobra, przyznaję, że w niektórych komentarzach mnie trochę poniosło. Po prostu się wkurzyłem, no bo wiesz, trzeba naprawdę mieć tupet żeby mówić o sobie, że się jest bogiem nie sądzisz? Jeśli tak śmiało sobie tutaj poczyna to niech zrobi to samo na przykład u takich islamistów. Oczywiście nie życzę nikomu tego to tylko przykład.

Julitka ale z jedną rzeczą się nie zgodzę. Pisałaś, że na blogu on może pisać co chce. No dobra, ale jakbym na przykład na swoim blogu zrobił wpis, że na przykład no niewiem, jutro cię zabiję i w ogule was wszystkich pozabijam to co, siedzielibyście cicho? Na pewno nie. Nawet na blogu są hyba jakieś granice nie?

No tak, masz rację. Dlatego mówię „w teorii”. Ale w sumie w pierwszym z tych wpisów napisał „dla mnie”, więc niby wymogi spełnione.

Tak, ale powtarzam jeszcze raz, nie podoba się, nie czytaj, pisałem już także w którymś wpisie, że piszę tego bloga tylko i wyłącznie dla siebie. Że tak pozwolę sobie powtórzyć za tobą, „Czytaj ze zrozumieniem moje wpisy”.

A tego, Krissu, nie rozumiem… Dlaczego więc nie piszesz w Notatniku lub w WordPadzie czy innym Wordzie? Ja Ci nic nie sugeruję, bo Elten dużo by wtedy stracił, ale przyznaję – nie rozumiem.

Otóż pisząc w notatniku już nie raz i nie dwa poprzez format dysku lub inne perypetie straciłem swoje zapiski. A pisząc bloga zapisuję to wszystko do takiej jakby chmury i dzięki temu, jest większa szansa choć nie stu procentowa, że tutaj też to przetrwa, ale większa niż na moim dysku. Ponad toodsyłam cię Julka do mojego innego wpisu w którym dokładnie to wyjaśniam.

Ponad to jak już pisałem, wyjaśniam w jednym z wpisów po co prowadzę ten blog. wystarczy przeczytać. Nie chce mi się specjalnie wyszukiwać specjalnie dla was moich własnych wypowiedzi i ich kopiować, skoro sami możecie je znaleźć.

Otóż droga Julitko, nigdy nie padło z mojej klawiatury słowo durny, choć heyter i owszem. I nigdy nie zarzuciłem tobie braku kultury osobistej. Nigdy! Zbyt cię cenię jako osobę na tyle inteligentną, żeby zarzucać tobie coś takiego. Natomiast odnalazłem komentarz o który ci chodzi i zwróciłem ci wtedy uwagę, żebyś czytała ze zrozumieniem. Wystarczyło zwrócić uwagę w którym miejscu postawiłem znak zapytania, a chodzi tutaj o ten tekst: „Droga Julitko, odpowiadam na komentarze, ponieważ wymaga tego kultura osobista, ty jej niemasz?” Zwróć uwagę gdzie jest znak zapytania. To nie był zarzut, to było pytanie. Do kmicica. A spróbuj wśród islamistów powiedzieć, że jesteś katolikiem. Ciekawe, pogłaszczą cię po głowie. :P. Jestem ciekaw, czy fajnie będzie ci, kiedy zostaniesz okrzyknięty giałrem i zabity. To już lepiej być ateistą wśród tego narodu i nawet udawać ich wiarę, bo nie jest to wtedy sprzeczne z moimi przekonaniami. Będąc ateistą mogę udawać każdą wiarę, ponieważ nie przywiązywałbym do niej żadnego znaczenia. I jeszcze jedno kmicic. Gdybyś napisał na swoim blogu, że kogoś tam zabijesz, lub wszystkich nas pozabijasz, to ja chyba, jako jedyny bym cię wyśmiał, lub faktycznie siedziałbym cicho. Składa się nato wiele czynników o których nie chce mi się teraz pisać, ale jeśli pomyślisz, sam na to wpadniesz. Przytoczyłem ci już sporo z biblii cytatów które przeczą twojemu katolicyzmowi, a i sama Julitka napisała tobie, co to jest katolicyzm i jak należy postępować, ale ty, jakoś nijak mi swoją postawą do tego nie pasujesz. i jeszcze Julitko, nie nie mylisz się, ale to nie jest rzecz na tego bloga ani na wiadomości głosowe.

No nie wiem, po prostu któregoś dnia odpaliłem komputer i dostałem blue screen, który poinformował mnie radośnie, że trwa zrzut pamięci ponieważ wystąpił błąd w aplikacji yandex i kupa cyferek. Kiedy już udało mi się uporać z problemem, odinstalowałem ten shit.

Tworzysz bloga tylko dla siebie? Nie chcę się znowu kłucić ale to tak jakby na przykład jakiś piosenkarz powiedział nagrywam płyty tylko dla siebie, a nie dla ludzi. Jak się tworzy bloga to po to, żeby ludzie go czytali nie?

@Kmicic
Jeżeli ma taką potrzebę, to niech tworzy. Napisał już, dlaczego tak jest. Fakt, interface Eltena jest przejrzysty i czytelny, więc wygodnie tutaj tytułować, kategoryzować i porządkować wpisy. Z drugiej strony nie może mieć za złe, że ktoś tego bloga czyta, a nawet – komentuje.
To, Krissu, że Ty używasz modułu blogów w takim celu nie oznacza, że on w tym celu został stworzony. Musisz się z tym pogodzić, sorry. 🙂 :d Ale, nie zrozum mnie źle, to dla nas z korzyścią…

Do kmicica, zgadzam się. Do nuno, wiesz, odinstalowałem to i jakoś nie mam przekonania. Niedawno Zwonimir próbował mnie namówić na ponowną instalację, ale już tak się zraziłem, że nie podjąłem tematu.

No bo usługa elegancka jest.
Ale pół żartem, pól serio: czy jako Bóg nie wiesz, jak rozwiązać problem z zrzutem pamięci, czy też po angielsku stack overflow czy memory leak? To już zależy czy języki niskopoziomowe, czy też wysoko.

No bo to jest tak: rosyjski kkodowany jest w UTF 16, polski w UTF8. Instalując rosyjski program na kodowaniu polskim, będziesz miał zrzut pamięci, bo jest za mało pamięci na znaki.

Oooo nie nuno nie mam komputera po to, żeby na nim experymentować, tylko, żeby mi służył do pracy. I służył jak najdłużej, a bluescreeny raczej temu nie pomagają.

Chciałam się odnieść do wcześniejszych wpisów, ale mi się nie udało, przeczytałam wszystkie, ale najlepiej będzie, jeśli nic nie powiem, żeby Krissowi nie psuć zabawy.

EEEEEE. Bo ja podboska jestem. 😛 I widzę wszystko co ze mną związane. 😛 W ogóle to składam zażalenie na Boga Krissa, bo mi na komentarze nie odpisuje. 😛 A dzieci swych się nie ignoruje!

Przepraszam córko, nie odpisuję, ponieważ ostatnio prawie tu nie zaglądam. Elten sobie tylko tak wisi, ale praktycznie nie ma mnie w królestwie niebieskim, więc nie mam jak odpisywać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink