Kategorie
Ogólno-społeczna

Oficjalny i niezmienny regulamin niniejszego bloga! Przyczym, słowo niezmienny jest tutaj kluczowe.

Witajcie!

Czas jakiś temu, ktoś poddał mi pomysł, żeby napisać regulamin mojego bloga. Zastanawiałem się długo jakby mógł on wyglądać, żeby był jasny i klarowny, a przez to nie pozostawiający niczego, do czego możnaby się przyczepić, w razie pominięcia jakichś istotnych aspektów, oraz napisania rzeczonego regulaminu w sposób, który wyczerpywałby, wszelkiego rodzaju zaczepki religijno-społeczne, jednocześnie, mówiący, że to co zawarte w regulaminie, nie podlega zmianie, ani weryfikacji. Regulamin takowy zamieszczan poniżej.

Regulamin Bożego królestwa według Krissa. nie podlegający żadnej dyskusji.

Witajcie!

Czas jakiś temu, ktoś poddał mi pomysł, żeby napisać regulamin mojego bloga. Zastanawiałem się długo jakby mógł on wyglądać, żeby był jasny i klarowny, a przez to nie pozostawiający niczego, do czego możnaby się przyczepić, w razie pominięcia jakichś istotnych aspektów, oraz napisania rzeczonego regulaminu w sposób, który wyczerpywałby, wszelkiego rodzaju zaczepki religijno-społeczne, jednocześnie, mówiący, że to co zawarte w regulaminie, nie podlega zmianie, ani weryfikacji. Regulamin takowy zamieszczan poniżej.

Regulamin Bożego królestwa według Krissa. nie podlegający żadnej dyskusji.

Postanowienia wstępne.
Niniejszy regulamin, wchodzi w życie natychmiast z dniem dzisiejszym tj. Pierwszym listopada 2018stego roku i jest jedynym słusznym regulaminem w obrębie niniejszego bloga i nie podlega żadnym zmianom, ani odstępstwom od poniższej treści, więc radzę od razu bez żadnego zżędzenia go zaakceptować!

1. Niniejszy blog stanowi w całości własność boskiego Krissa, który za dobro wynagradza, a za zło każe zsyłając na każdego 11stą plagę Egipską za złamanie każdego z punktów niniejszego regulaminu.
2. Każdy kto, odwiedza łamy niniejszego bloga, robi to na własną odpowiedzialność, a właściciel, nie przyjmuje żadnych wynużeń, na temat, że komuś na niniejszym blogu cosik nie leży.
3. Jeśli Treści zawarte w obrębie bloga o którym mowa w dwóch powyższych punktach Tobie nie odpowiada, nie wchodź i nie próbuj się sprzeczać z właścicielem, ponieważ jest to bezcelowe i doprowadzić Cię może do rozstroju nerwowego, a w rezultacie, do szpitala psychiatrycznego i po co ci to?
4. Właściciel bloga o którym mowa w regulaminie, który czytasz, jest jedynym Bogiem który czuwa nad treścią wpisów i nad wami drogie dzieci, żeby wam było jak najlepiej, jednakże macie daną przeze mnie wolną wolę, i robicie co chcecie, więc z własnej i nie przymuszonej woli odwiedzacie królestwo Boże, jakim jest ten blog.
5. Blog ten, pisany jest dla mnie i tylko dla mnie, a jeśli ktokolwiek decyduje się komentować tutaj cokolwiek, robi to na własną odpowiedzialność i zgadza się ponosić konsekwęcje własnego komentarza.
6. Nie przyjmuję do wiadomości, wypowiedzi, że jakobym obrażał uczucia religijne kogokolwiek, ponieważ religia jakakolwiek, jest hipokryzją jakiej mało gdziekolwiek.
7. Powyższy punkt, także nie podlega żadnej dyskusji.
8. Jeśli uważasz, że niniejszy blog uwłacza twojej "inteligencji" uprasza się o nie odwiedzanie go, ponieważ jego tematyka i poglądy właściciela nie ulegną zmianie, tylko dla tego, że Tobie cosik nie pasuje.
9. Właściciel, czyli ja, jedyny bóg i zarządca, od momentu opublikowania niniejszego regulaminu, nie będę reagować na jałowe zaczepki mówiące o tym, że jakobym śmiał się podszywać pod Boga, bo bezsprzecznie jestem boski i tyle w tym celu odsyłam każdego do wpisu pt. "Boskie przemyślenia spod jelenia". Radzę uważnie i ze zrozumieniem przeczytać wpis, wraz z komentarzami pod nim i zastosowanie się do tych zwłaszcza mojego autorstwa.
10. Postanowienia końcowe.
Wszystko o czym napisano powyżej, jest niezłomne i nie podlega żadnym zmianom, oraz wymaga akceptacji odwiedzających bezdyskusyjnej. Nie będę prowadzić z nikim żadnej dyskusji, o treści, jaka ostatnio przewinęła się przez ten blog z innymi, nierozumiejącymi, że ich działania wpłynięcia na mnie są bezcelowe. Ci którzy brali w niej udział, będą wiedzieć kogo tyczy się niniejszy punkt.

Koniec!

Ps:
Radzę kilka razy przeczytać bo nie będę się więcej powtarzać!

39 odpowiedzi na “Oficjalny i niezmienny regulamin niniejszego bloga! Przyczym, słowo niezmienny jest tutaj kluczowe.”

Powiem tak: nie popieram części punktów, ale z resztą się zgadzam, zatem nie licz na potwierdzanie Twej boskości przez moją osobę jeśli będziesz przesadzał, ale również nie obawiaj się, nie będę się pienić jak ostatnio parę osób. Czyli zostanie po staremu 😉

@Zuzler Jesteśmy bliźniaczkami???
Dopsz, Krissu, to co właściwie zrobisz, jak ktoś złamie regulamin? Konkret poproszę, jak zwykle! 🙂
Acha… Jakbyś się serio nie interesował i miał w… zdanie innych na swój temat, to nie odpowiadałbyś na komentarze w ogóle. 🙂 :d

Tak, plaga egipska. Dla mnie najpoważniejszą konsekwencją wogóle siedzenia tutaj jest nadrywanie sobie wszystkiego ze śmiechu, zaraz to się będę własną krwią i gardłem śmiał.

No można, jak sobie naderwiesz pewne ukłądy to będziesz żęził no i w rytm twojego śmiechu będziesz krwawił. Ja bardziej nie rozumiem swojej wypowiedzi dot. śmiania się gardłem, no ale… jetem człowiekiem i popełniam błędy, te rzeczowe również.

Jateż bym się po płakał, droga lwico, gdybym mimo swoich wysiłków miał świadomość, że idą one na marne. 😛

Jak napisałem już tutaj w którymś wpisie, konstruktywne komentarze mile widziane, ale nie takie, które na siłę będą próbować zmieniać klimat i właściciela niniejszego bloga ponieważ szkoda trudu i wysiłku piszącego.

Ale czy jednak nie warto st czasem się zmienić dla innych? Przecież jakby tak całe życie trwać w jednym, to można od razu zakładać, że nie wyjdzie się z okresu dziecięctwa!
Tak piszę, bo mnie np. ostatnio zmieniło wiele rzeczy i nie narzekam.
Tak, tak, tak, wiem, wiek, ustalone zasady, takie tam, nie o końca przyjmuję tę wymówkę… :d

Pewnie tak, ale mnie dobrze w mojej skórze i raczej nie zamierzam jej zmieniać. Jeszcze nikt nie udowodnił mi, że warto.

Czy Ty, Krissu, jesteś zamkniętym człowiekiem? Tak pytam, z ciekawości. I też z ciekawości: A czy gdyby był ktoś, kto pokazałby Ci, że warto, zmieniłbyś się?
@Nuno Znów oceniasz ludzi. Stawiasz krzyżyk, kreskę, nie dopuszczasz ewentualności. A jeżeli powiem Ci, że to ja w pewien sposób zmieniłam się dla Ciebie?

Hmm: W pewnym sensie jestem zamknięty i nie zaprzeczam temu, a wszystko to właśnie dzięki ludziom. W wielu dziedzinach życia musiałyby zaistnieć bardzo, ale to bardzo mocne argumenty, żeby do mnie dotrzeć. Jakby to powiedziała najbliższa mi osoba: „Życie”. Moja mama nawet ostrzegła Martynę, że ze mną będzie miała ciężkie wspomniane życie i spytała jej czy wie na co się porywa. A zatem?…

Ok, rozumiem. Cóż, to w pewien sposób naturalne, że jesteś zamknięty, skoro to Twoja reakcja obronna. Nie muszę chyba jednak wbrew pozorom mówić Ci, że zmiany są dobre. No, ale to nie czas i miejsce na tę rozmowę. 🙂

Nuno. Nie popełniłeś błędu, można się śmiać używając mięśni gardła. Słyszałeś kiedyś taki rubaszny śmiech? Ja kiedyś śpiewałam arię ze śmiechem i chyba trochę przeszarżowałam, bo gardło sobie lekko zjechałam. (Pokaże Ci nagranie z resztą jak chcesz). Co do boskości, emanującej z tego bloga mówię to jednak z perspektywy istoty ziemskiej o odmiennej płci. Mnie fascynują ludzie, którzy nie muszą udowadniać mi na każdym kroku, że są bogami. Cenię ich za intelekt, osiągnięcia, a przede wszystkim wyznawane wartości. Jeśli ktoś CIę prosi tysiąc razy „pogłaszcz mnie” w końcu robisz to z litości niech ma, niech się cieszy, ale nic głębszego za tym nie idzie. Jak to kiedyś powiedział mój znajomy „tej osobie będzie miło mnie obojętnie więc… przyjemności.

Hm, co do punktu 6, to może rozwiniesz kiedyś swój tok rozumowania? Bo wszak tylu wokół ludzi, którzy uważają inaczej…

Ależ droga Zuzler, jak słusznie zauważyłaś, to inni ludzie, a tu wyrażam tylko swoje i tylko swoje zdanie, Nie ma zatem czego rozwijać.

Ależ jest, bo skąd wiesz, może ktoś zamiast się głupio wykłócać zacznie dyskutować na poziomie?

Ni no, ale tak serio, ciekawi mnie co tak dokładnie skłania Cię do takich stwierdzeń. Przecież są ludzie, którzy w tę hipokryzję wierzą, żyją z nią w zgodzie, a na dodatek jeszcze im to wychodzi na dobre.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink