Poniższy wiersz składa się z dwóch części i wpadł mi do głowy kiedyś kiedy było mi smutno i źle, kiedy byłem wkurzony na cały świat. Wiersz ten kryje w sobie pewnego rodzaju przesłanie. Miłego czytania.
List do siostrzyczki
Gdzie jesteś siostrzyczko miła?
gdzie jesteś ty, co świat mój tak zmieniłaś?
Wiele bólu przed nami jeszcze,
nie raz przeszyją nas strachu o siebie dreszcze.
Ja zawsze będę cię szukać, do końca świata,
bo chcę byś wiedziała, że masz we mnie brata.
Brata, który czasem skarci, czasem "spuści "lanie",
Ale brata, który też w potrzebie z tobą zostanie.
I zawsze będzie kochał swą siostrzyczkę małą,
z wszystkimi wadami i zaletami – CAŁĄ.
I dziękuję opatrzności wciąż za ciebie,
za to, że jesteś I, że tak będzie zawsze,
nawet w niebie.
Przyjdź Do mnie siostrzyczko miła,
nawet jeśli się gdzieś Zgubiłaś.
Odnajdź drogę tę właściwą, Jakich mało pośród wielu dróg
i przybiegnij do mnie szybko, po przyjaźni cienkiej nitce, niech prowadzi cię Bóg.
11 odpowiedzi na “List do siostrzyczki”
Jeeejku, ale śliiiiczne. <3
Piękny wiersz prosty, a jednak głęboki zarazem.
Taki właśnie miał być. Wszak napisałem, że posiada on pewne przesłanie.
Śliczne!!! Prześliczne!!!
Cieszę się, że wam się podoba 🙂
Ciekaw jestem co popchnęło cię do napisania tego wiersza.
Jakie wtedy myśli i refleksje krążyły w twojej głowie?
W sumie to chciałbym poznać prawdziwe przesłanie tego wiersza.
Ech Kaziu, uwierz, nie chciałbyś 🙁
Cieszę się, że masz kogoś takiego. To piękne uczucie.
Buahahahahaha!
Zczego się cieszysz Zuzanno?
To był śmiech ironiczny Krzysztofie.